Jak pracuję?

Wstępne spotkanie jest niezwykle istotnym elementem projektowania wnętrz. Pozwala na poznanie klienta – jego styl życia, pasje, ulubione kolory, stylistykę i oczekiwania.

Projekt rozpoczyna się od dokładnego pomiaru wszystkich pomieszczeń w projektowanym obiekcie, a także zrobienia dokładnych zdjęć, które pomagają przy planowaniu etapu funkcjonalnego. Inwentaryzacja obejmuje poza wymiarami ścian i wysokości pomieszczeń, umiejscowienie okien, drzwi, elektryki, hydrauliki, wentylacji, instalacji gazowej, kaloryferów itp. Jest niezbędna również w dalszych etapach, kiedy trzeba obliczyć ilości potrzebnych do zakupu płytek, czy wybrać kanapę odpowiedniej wielkości.

Po inwentaryzacji nadchodzi czas na zagospodarowanie zmierzonej przestrzeni. W oparciu o zebrane dane, a także o informacje uzyskane w trakcie pierwszego spotkania, rozpoczynam pracę nad projektem funkcjonalnym. Do wyboru przedstawiam trzy koncepcje.

Po stworzeniu i wybraniu technicznego układu wnętrz, pora na tchnięcie życia w nakreśloną, pustą przestrzeń. Wraz z klientem wybierane są meble, kolory, podłogi, płytki i faktury, a także oświetlenie. Na podstawie upodobań klienta, zestawiam wszystko w funkcjonalną i estetyczną całość.

Projekt wykonawczy to wszelkie aspekty techniczne związane z wykończeniem obiektu. Stworzone w jego trakcie rysunki zawierają rzuty pomieszczeń, sufitów, a także wymiary projektowanych mebli. Dzięki pracy z podwykonawcami można mieć pewność co do realizacji założeń zawartych w projekcie.

Przedstawiają to, jak będą prezentować się wnętrza na koniec projektu. Na podstawie projektów aranżacji i wykonawczego, tworzony jest trójwymiarowy obraz tego, jak ostatecznie będzie wyglądać wnętrze.

Po zakończeniu etapu projektowania, czas na największe wyzwanie – wykończenie. To właśnie tutaj realizowane są wszystkie postanowienia klienta, a także założenia wszystkich poprzednich kroków. Do pracy zatrudniani są wykonawcy, którzy profesjonalnie i szybko zamienią pustą, roboczą przestrzeń, w małe dzieło sztuki. Całość jest osobiście nadzorowana przeze mnie, przez co można mieć pewność, że projekt zostanie zrealizowany tak, jak zostało to ustalone i zaprezentowane.

Kiedy ucichnie warkot wiertarek, klekot przesuwanych mebli, a roboczy kurz opadnie na dobre, pora wprowadzić klientów do ich wymarzonych wnętrz. W tym momencie nasza współpraca się kończy, a klient cieszy się życiem w wymarzonej przestrzeni.